DEJ.A VIE:S

czwartek, maja 04, 2006

"Cyś Ty chłopie osaloł , cy Ty ni mos rozumu ,karcma stoi przy drodze a ty idzies do domu ?"


Kocham was !
Kocham was za te wasze uśmiechy,
za słowa nie wypowiedziane, ukryte w pantomimie niezapomnianych chwil.
Za ten bardzo spontaniczny after, nocą gdzieś na końcu świata
…gdzie wariatów przywitała leniwie wisząca na drzewie lampa, sepleniąca cichym blaskiem: „Wejdźcie, chyba jeszcze nie wszyscy chrapią.”
…gdzie jedyną oznaką życia, były płomienie miliona świec, oraz senne ziewanie gospodyni, podającej pajdy ze smalcem w sposób: „Co was tu do licha przygnało, o prawie jedenastej w nocy ?”
…gdzie cisza kłóciła się z trzaskiem dogasającego paleniska…w paszczy diabła, mówiącego nam już dobranoc.















Mały Książe usiadł nad brzegiem swojej planety
by popatrzeć na ten jeden, jedyny kwiat gdzieś tam
na jednej z milionów innych planet.
„Dobry wieczór” – powiedział z uśmiechem
„Dobry wieczór” – odpowiedział kwiat, znacząc gwiazdą firmament



Dziękuje...